Dzisiaj chciałam Wam pokazać mój nowy,jeszcze ciepły obraz namalowany akrylami.
Nie wiem czy pamięta ktoś mój poprzedni obraz też akt to kontynuacja.
Miała powstać koleżanka do tamtego obrazu ,gdyż tamta czuła się samotna wisząc sama na ścianie.
Teraz w dwie będzie im raźniej.
Orginał jest ciut inny ,ale na jego podstawie próbowałam namalować ten akt.
podkład ciemny,bo nie mogłam sie zdecydować na kolor włosów ...
...w rezultacie wyszła kobietka z kasztanowymi, bujnymi włosami
Jestem amatorką ,samoukiem, nie mam podstaw więc wygląda jak wygląda .
To nie silikony !!!sama natura !!! :)